zaczynamy 6 miesiąc
Dziś mamy ostatni dzień 5 miesiąca ;) jeszcze tylko 4 i
nasza niunia będzie z nami.
Na ostatniej wizycie miałyśmy USG połówkowe. Maleństwo miało
19cm i trochę ponad 360g. Jest w 100% zdrowa i silna. Ruchy czułam już dużo wcześniej,
ale teraz jest w stanie sprawić, że mój brzuch się rusza i nie tylko czuć, ale
też widać jak się kręci ;)
Moja morfologia w dalszym ciągu jest do kitu. Dieta nie pomogła.
Tzn pomogła, ale tylko na ilość pyłek krwi…pozostałe parametry poszły w dół,
więc przyjmuję teraz również żelazo. Pod koniec miesiąca zrobię kolejne badania
i zobaczymy czy coś się poprawiło.
Jeśli chodzi o wagę, to przestałam się tym przejmować. Poinformowałam
panią doktor, że tyję więcej niż powinnam mimo tego, że pilnuję wszystkiego.
Przyznała mi rację, że przy takiej morfologii i braku chorobliwej otyłości nie
powinnam zjeżdżać niżej z kalorycznością. Coś czuję, że zakończę ciążę z
nadbagażem 15-20kg… ale już mam plan jak się tego pozbędę ;) Ważne, że teraz
jem zdrowo i kontroluję wszystko to co trzeba. Na resztę rzeczy nie mam wpływu.
Komentarze
Prześlij komentarz